środa, 6 stycznia 2010

NASZA BABCIA

Idą dzieci do przedszkola

bardzo wcześnie wstały.

A ja wracam z kraju marzeń

poduszkowcem białym.

Potem babcia da śniadanie,

ubrać się pomoże.

Ręce w swoich mi ogrzeje,

kiedy mróz na dworze.



Nie pytajcie, nie pytajcie kogo wolę.

Bo to sprawa, bo to sprawa całkiem jasna.

Lepsza babcia, lepsza babcia niż przedszkole.

Bo jest tylko, bo jest tylko moja własna.



Choć w przedszkolu dobra zupka

i jarzynka smaczna.

Nikt gotować nie potrafi

tak jak moja babcia.

Choć w przedszkolu dużo dzieci

i zabawek wiele.

Ja swą babcię mam na co dzień

nie tylko w niedzielę.



Nie pytajcie, nie pytajcie kogo wolę.

Bo to sprawa, bo to sprawa całkiem jasna.

Lepsza babcia, lepsza babcia niż przedszkole.

Bo jest tylko, bo jest tylko moja własna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz